ehhh, ale Ty nudna jesteś.
Życzę Ci miłego wypoczynku. Przyda Ci się, przed czekającą Cię walką.

za to ty wiesz wszystko , jestes alfa i omega i wogole pozjadalas wszystkie rozumy
sama sie nalykalas propagandy z tvn-u i wyborczej i plujesz jadem nienawisci na okolo , tak naprawde to w dupie masz konstytucje czy niezawislosc sadow , glowny cel to odsunac pis od wladzy , co tam , nie waznie ile ludzi zginie 50 - 100 , najwazniejsze zeby z powrotem dorwac sie do koryta , co cie tak boli , tobie tez skonczylo sie koryto np. takie jak w krakowskim sadzie czy ci twojego idola janka b. tak szkoda

pamietaj " emigracja to nie dramat, to szansa "

Tak jak Duda klęka przed Kaczyńskim, tak i ty będziesz bił pokłony przed jego portretem który pewnie już wisi ci na ścianie? To kiedy wracasz z tej Irlandii do raju i zapisujesz sie do ZOMO?
Zdecydowanie więcej od ciebie
Retoryka PiS, gadasz jakbyś się do partii zapisał
Identycznie jak powyżej. Złodziej najgłośniej drze mordę żeby łapać złodzieja, to sposób PiS
Nie pracuję w żadnym sądzie, choć tam często bywam.
W doopie mam Janka B., PSL czy PO, za to widzę że twoi idole to takie bydlaki jak Piotrowicz, Krasulski czy inni funkcjonariusze SB i PZPR którzy schronili się pod opiekuńcze skrzydła Kaczyńskiego

Chetnie sprawdze, ale jak wlasciwie ma sie to do sprawy zmian w sadownictwie?



Kamyk, a jak to dziala np. w Irlandii czy Wielkiej Brytanii? Niemcow tez chetnie przeczytam. Wklej jakies linki.

Poniewaz nie bardzo widze odpowiedzi na moje pytanie tzn. porownanie propozycji PiS-u z systemem Australii, w miedzyczasie wrzucilem to samo pytanie do innych KOD-owcow i PO-wcow, ktorych troche mam wsrod znajomych na mediach spolecznosciowych. Pomijajac argumenty typu "bo to sa oszolomy z PiS-u", ktory notabene wydaje sie byc w tym sporze glownym argumentem, udalo mi sie troche wiecej zorientowac, czego sie obawiaja. Kilka odpowiedzi:



I juz widze, o co sie rozbija. Otoz PiS wkroczyl ostro i zaczal czyscic prezesow sadow. Za jednym zamachem poszla ich spora liczba. Rzeczywiscie, w Australii takie cos by nie przeszlo. Odbywaloby sie to chyba w wiekszym rozpieciu czasowym i stopniowo. Gdyby trzeba bylo odwolac az tylu sedziow, to z tego bylby narodowy skandal, dochodzenie, aresztowania itp. To chyba jedyny do tej pory argument, ktory ktos mi zaprezentowal, ktory faktycznie podwaza to, w jaki sposob te zmiany wprowadza PiS. Udowadnia to natomiast, ze albo PiS lamie konstytucje, albo sa tak potezne dziury w przepisach, ze jest to mozliwe i Ziobro bedzie mial naprawde sporo roboty, zeby to naprawic.



Na pierwsza czesc odpowiedz jest CHYBA NIE. Na druga odpowiedz jest tak - kazdy sedzia musi zostac zatwierdzony przez obie izby parlamentu.



O tym juz pisalem. Taka masowa zmiana to ten element, ktory ja osobiscie kwestionuje. Zeby odsunac tylu sedziow od wladzy, nie wystarczylaby decyzja jednego polityka, czy nawet jednej partii rzadzacej.



Oczywiscie, ze moze. Dlatego wlasnie parlament ma wladze w rekach. W Australii prawdopodobnie zrobiono by to poprzez udowodnienie misbehaviour.

Nie do samych zmian, a do tego co będzie później. Orzecznictwa. Wyroki na polityczne zamówienie dla partii, sprzeczne z konstytucją i kodeksami. Chyba że i kodeksy zmienią
Prezesów sądów jeszcze nie.
Wygaszenie tychże mandatów jest sprzeczne z konstytucją, czym się PiS nie przejmuje i drze ryja że to opozycja nie może pogodzić sie z wynikiem demokratycznych wyborów i oderwaniem od koryta. Nie wiadomo czy to śmieszne, żałosne czy straszne. Chyba wszystko w jednym
Reforma jest potrzebna, problem w tym że działania PiS nie są żadna reformą a prywatyzacją sądownictwa dla partii. Propaganda w TVP twierdzi oczywiście co innego

Zadałem tylko jedno pytanie, a już zostałem zwyzywany od lemingów(żeby ktoś piszący takie rzeczy jakie ty piszesz o kimś innym śmiał tak mówić), propagandy etc.

No, ale dobra jedziemy.



Mhm. Ty wiesz o czym mówisz bo zdzierasz kasę z frajerów myślących, że jak pójdą do Sądu III RP i znajdą sprawiedliwość? I na koniec im mówisz standardowe no niestety sędzia nie podzielił naszej linii
Kasa ściągnięta przed rozprawą, frajer skasowany, czekamy na następnego.

Uściślijmy jeszcze parę kwestii. Parę pytanek.

Jesteś w zawodzie bo ktoś z rodzinki wcześniej był i Cie wypromował?
Działasz w dużej kancelarii?

Zadaje te pytania po to żeby wiedzieć jak mocne masz układziki w Sądzie. Rzeczywiście mając je dzięki czemu wygrywasz sprawy można uważać, że wszystko jest ok

Bo tak to działa w Sądach. Fakty nie ważne, dowody nie ważne, ważne czy jesteś potulny dla wielkiego pana Sędziego, bądź jaki masz z nim układ.

I w przeciwieństwie do ciebie ja wiem o czym mówię. Bo nie robię kasy na frajerach(jak to w waszym slangu mówicie), a jestem na najniższym szczeblu hierarchii społecznej w Sądzie. Jestem tym najgorszym petentem, który domaga się respektowania swoich praw niczego więcej, ale mu tego nie damy bo tak i :cenzura:.

Od 9 lat chodzę po Sądach w związku z utrudnianiem mi kontaktów z córką. Przeżyłem kilkunastu prawników cześć z urzędu, cześć z wyboru i wiem jak działacie. Doskonale. Powiem krótko jesteście następni do orania po Sędziach. Równie bezczelni i bezkarni. Jak Sędziowie nie można was pozwać, tylko do wielce szanowanej Rady Okręgowej, gdzie wasi kumple za wszystko was ochronią. Dlatego tak tutaj piskasz prawda? Co strach obleciał, że może Izba Dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym będzie w końcu obiektywna i w końcu i wy nie będzie wyjęci spod prawa?

Krótka historia. Prawnik mnie obraża, ja mu oddaje. Ja muszę bronić się przed Sądem bo się wielki pan poczuł urażony, on odpowiada przed Okręgową Radą. Nie muszę chyba mówić o końcu tej historii. W skardze do ORY wnoszę o przesłuchania świadka zdarzenia. Nie on nie jest ważny pan prawnik napisał w swoich wyjaśnieniach, że nic nie zrobił, więc świadkowie niepotrzebni Swoją drogą dziękuje za solidarność zawodową i że nikt tej sprawy nie chciał wziąć. Musiałem się sam nauczyć występować przed Sądem bronić się co wyszło rewelacyjnie i teraz mi nie jesteście do niczego potrzebni

Skoro już wyjaśniliśmy, że nic nie wiesz o tych bezczelnych s. z łańcuchami w togach zwanymi Sędziami. Kilka historii.

-Przedstawienie dowodu iż matka dziecka pisze iż ma w chuju sąd, nie obchodzą jej wydane postanowienia w Sądzie, nie będzie się do nich stosować. Wniosek o zagrożenie matce karą grzywny. Niepotrzebny.
-Przedstawienie papierów związanych ze zwolnieniem z opłat za prywatny akt oskarżenia wg. których po zapłaceniu zostanie ci na życie 250 zł. Odrzucone stać cię żeby zapłacić.
- Atak fizyczny na twoją osobę w momencie kontaktu z Córką przez rodzinkę Matki dziecka. Niski szkodliwie czyn społeczny.
- Wzywasz Policje żeby były notatki z utrudniania Ci kontaktów. Policja robi ci sprawę o niepotrzebne wezwanie Policji. Sąd klepie. Grzywna

I tak mógłbym wymieniać. Pewnie zaraz usłyszę standardowe źle poprowadzono sprawę! Nieprofesjonalny pełnomocnik! Źle przedstawiono dowody. Zapłać mi ja ci to zrobię lepiej! Mhm. Te wasze śpiewki znam na pamięć. Tylko poźniej przychodzi do rozprawy to nawet pytań nie potraficie zadać.

A to również jest doskonale. Wszędzie w normalnych pracach. Dostajesz wynagrodzenie za pracę, którą wykonujesz. I premię od wyników. Ale u was nie. U was od razu na starcie cały hajs trzeba zabulić niezależnie od wyniku. Proponujesz ok. Chcesz 2 koła za sprawę? Dam ci tysiaka, i 1500 jak ją wygrasz. W sumie zarobisz więcej jak się postarasz. Nie! Chce od razu dwa koła, albo tego nie biorę. No żyć nie umierać.

O kolejna krótka historia.
Wyrok z uzasadnieniem odebrany, ale apelacja nie napisana. Dodatkowo wielce zapracowana pani pełnomocnik zapomina mi o uzasadnieniu powiedzieć, sam bym sobie napisał, to nie problem(o to też doskonałe. Wniosek w jakiejś śmiesznej sprawie- 7 stów ) Termin mija. I co frajerku mi zrobisz? Idź do Rady poskarż się, zobaczymy co ci moi kumple odpiszą. Idź do Sądu udowodnij, że ci nie powiedziałam o wyroku z uzasadnieniem. Otóż powiedziałam udowodnij mi, że nie.

Żyć nie umierać. Nic nie zrobię, nie zaproponuje, czasami nawet listy z uzasadnieniem wyroku odbiorę.Kasa skasowana i co mi zrobisz?

No wracając do tych w łańcucach. Oczywiście o bezczelnym zachowaniu typu pan składa zbyt obszerne wyjaśnienia ja nie mam na to czasu(oczywiście prawda jest nie ważna ), jak pan mi podaje to pismo jak się pan zachowuje, jak się pan odnosi do kobiet(po tym jak położyłem wniosek na stole, a nie poprosiłem panią Sędzią o wyciągnięcie ręki ) i tak można pisać nie wspominam. A jeszcze jedno dobre.

-Wysoki Sądzie nie jestem przekonany czy wydruk tych smsów jest prawdziwy, wnoszę o zbadanie orginału nośnika
-Oczywiście może pan. Pani protokołująca ile to ostatnio taka ekspertyza kosztowała?
- Kilka tysięcy
- No widzi pan, może pan sobie wnieść, ale trzeba będzie sporą kwotę zapłacić.
- Ale Wysoki Sądzie czy to nie jest tak, że ten który przegra proces płaci?
- Jest
- Czyli skoro Sąd mi mówi już teraz podczas rozprawy, że to ja będę musiał płacić, mam uznać, że już wyrok jest wydany i przegrałem?
- Odbieram panu głos! Jeszcze jedno słowo i będzie kara!



Aha no i wnosisz o wyłączenie sędziego za jawny brak bezstronności. Przytaczasz tego typu historie. Przytaczasz skandaliczne wyroki j/w nie mające nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. To koleżka z wydziału odrzuca. Subiektywne odczucia nie są podstawą do wyłączenia Sędziego Subiektywne odczucia, dobre.

Dobra rozpisałem się. Starczy. Krótko mówiąc jak to się mówi po żużlowemu. Zaorać to wszystko. Posadzić ziemniaki. Za 3 lata rozkopać, zbronować i od nowa wszystko stworzyć.

Jarosław czyść tą stajnie augiasza, bez patrzenia na ryk świń tracących wpływy. Tak naprawdę ta reforma jest mało drastyczna. Weźmy Izbę Dyscyplinarną. Dalej Sędziowie będą oceniać Sędziów. Ja bym np. zrobił tak aby była jakaś komisja złożona z polityka, radcy prawnego, prawnika, która by oceniała ich skandaliczne wyroki i zachowania. Koleżka z jednej korpopracji nie powinien oceniać innego, bo zawsze będzie stał po jego stronie.

Czyść złogi komunistyczne. W SN nadal jest 9 sędziów, którzy wydawali wyroki w Stanie Wojennym. O i tu kolejna kwestie. KAŻDEGO, WSZYSTKICH, którzy zaczynali przed 1989 WON. Ktokolwiek kto decydował się iść do Sądownictwa PRL-u, gdzie jeden telefon sekretarza Partii mógł decydować o wyroku powinien zostać wyczyszczony. Ktoś kto się godził działać w takim systemie nie ma nic wspólnego z niezawisłością i niezależnością.

A po sędziach, zajmij się prawnikami. Chociaż liczę, że ta Izba Dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym, która ma i ich oceniać zrobi swoje.

widzisz za prl-u do sedziego dzwonil sekretarz a za platformy wystarczyl zwykly urzednik
kamil nie bede pisal co i jak ale wystarczylo ze szefowa kancelari jest dobra kumpela pani sedziny nawet nie trzeba bylo placic cos exstra

A zapomniałem o jeszcze jednym i to można rzecz najważniejszym.

Jedna z pierwszych spraw. Wniosek o pełnomocnika z urzedu. Odrzucone. Ja wtedy nie kumaty ani nic no ok trudno. Sprawa potoczona. Poźniej z różnych względów to zostawiłem. Zaglądam nie dawno w akta tej sprawy. A tam napisane, że ja sam wycofałem swój wniosek o pełnomocnika z urzędu! Oczywiście dziś bym wiedział, że to skutkuje tym, że mogę się odwołać etc. Przedłużyło by całą sprawę. A tak jak zapisane w protokole, że ja wycofałem, chociaż nic nie wycofywałem, sprawa klepnięta. Krótko mówiąc Pan Wysoki Sędzia sobie sfałszował protokół byleby szybko klepnąć sprawę. I rusz to dziś. Komu uwierzą

Tacy to właśnie niezawiśli, prawi, niezależni orzekają. Ale nie dopiero jak wredny Kaczor to zmieni to będzie koniec demokracji!

Sam jestem ciekaw jak te zmiany wyjdą. Niczego się nie obawiam. Dobrze napisał Krzysiu Bosak. Gorzej jak jest być nie może.

Ręce opadają. Urojenia, paranoje. Niezły ubaw będzie z tego jak te posty karolcii przypomni się samej zainteresowanej za kilka lat.

Takie historie ludzi(m.in jak Kamila ) których jest tysiące i ich użeranie się z sądami kontra bajdurzenia karolcii (o czekających represjach itd) i całej tej ,pożal się Boże demokratycznej opozycji + bezczelność niektórych sędziów i ich mania wielkości. Kto będzie miał większe poparcie?

Sam na szczęście przygód z sądami w Polsce nie miałem. Moja żona miała nieprzyjemne spotkanie z panią sędzią, bardzo podobne do tego

Ale narozrabiales Kamil.

Tak czytam te wpisy i zalamac sie mozna. Czlowiek zostaje fizycznie zaatakowany, a sad orzeka niski czyn spoleczny. Niesamowite. Ale prawnicy tacy juz sa. Dla nich kazda sprawa to okazja do zarobienia, zwlaszcza jesli mozna ja przeciagac w nieskonczonosc, bo kazda konsultacja, kazda rozprawa to kolejna oplata. Nie tak dawno jeden z ludzi u mnie w pracy pomagal swojej matce przy rozwodzie z ojcem. Wedlug jego relacji, gdy ojciec z matka byli blisko zgodzenia sie na warunki rozwodu, on jeszcze podburzal ojca, zeby o cos nowego sie przyczepil. Chodzilo oczywiscie o przeciagniecie sprawy (rozbijalo sie o splacenie nieruchomosci, zapewne wysokosc splaty). Nie jest tak tylko w Polsce. Gry prawnikow sa na calym swiecie, bez wzgledu na system sadowniczy i polityczny. A im bardziej demokratyczny i niekontrolowany system, tym gorzej.



Aaahahahaha. Skubance. Mysle jednak, ze chodzilo o to, ze wstepnie ty placisz, a jesli sprawe wygrasz, to twoja byla partnerka ma ci te kase oddac. Oczywiscie, zapewne wtedy wejda apelacje, koszty odzyskania kasy itd.

Ja mam jednak wiecej szczescia. Do tej pory prawnikow uzywam tylko do zakupu czy sprzedazy nieruchomosci. Po latach znalazlem sobie dobra firme, ktora regularnie dostarcza mi prawniczych serwisow. Nawet mialem napisac testament, ale jakos mi sie zapomnialo. Dobry serwis, ale najlepiej pracowalo mi sie z... asystentka. To ona byla najbardziej pomocna osoba, gdy trzeba bylo doprowadzic zamkniecie kontraktu do konca. Podczas ktorejs rozmowy pytam sie jej wiec, czemu ona nie sprobuje awansowac na prawniczke i pozostaje paralegal. Na co ona mowi, ze jest jej dobrze tam, gdzie jest. I cos w tym jest. Kobieta jest profesjonalistka, ale nie jest zmanierowana, jak przeplacany prawnik z wieloma latami doswiadczenia. Klienci ja uwielbiaja za jej ludzkie podejscie. Szkoda tylko ze z $2,500, ktore place za kazda nieruchomosc, dziewczyna nie dostaje wiekszosci. Jestem pewien, ze kasa idzie do kieszeni prawnikow, ktorzy raptem ze mna sie raz spotkaja czy porozmawiaja przez telefon.

Kolejne zle doswiadczenie z "wyksztalconymi" KOD-owcami. Na jakims artykule na mediach spolecznosciowych widze, ze wrzucaja tekst, ze PiS odwolal podwyzke paliwa, zeby odwrocic uwage od calej afery z nowy systemem sadow. Pytam wiec, czy aby czasem nie rozbija sie o to, ze w ciagu ostatnich paru tygodni doszlo do powaznego spadku cen ropy na rynku (standardowy inwestor wie, ze ceny paliwa zachowuja sie mniej wiecej tak samo jak ceny ropy) i ze nie jest to zadna gra PiS-u, tylko odpowiedz na warunki rynkowe. Na co slysze odpowiedz, ze to przeciez nie ma zadnego zwiazku, ze to wszystko gra PiS-u, ktory przeciez celuje w ciemny lud. No i jak sie tu nie zalamac, skoro ci, co to mowia, maja byc niby tymi lepiej wyksztalconymi. PiS to dla mnie oszolomy, ale czytajac takie cos po prostu trudno nawet to skomentowac.

Temat rzeka. O zniewagach słownych, szyderstwach nawet nie wspominam. Przyjeżdżasz do dziecka i cała rodzinka akurat siedzi w pokoju i komentuje twoja spotkanie z dzieckiem.

Mówisz o tym w Sądzie. A pan Sędzia na to: Dlaczego pan się kłóci z domownikami? Dlaczego pan ich prowokuje?

Oczywiście już nawet nie będe mówił o czasie ile trwają sprawy w sądzie. Rozprawa raz na parę miechów. Można stosować różne numery, żeby ją odroczyć. Posępowanie o ukaranie grzywną za utrudnianie kontaktów jest dwuinstancyjne. Najpierw zagrażasz wspaniałej zawsze niewinnej mamusi karą, a dopiero potem dostaje ewentualnie karę finansową. Po 8 latach znoszenie różnych jazd, łagodzenia konfliktów etc. w końcu z tym wjechałem. Udało się samemu bez zbędnych papug zagrozić matce karą. Tyle tylko, że Rok czekałem aż obie instancje klepną zagrożenie karą , teraz kolejne 8 miechów aż w końcu owa kara zostanie zasądzona A potem jeszcze egzekwuj to przez komornika bo oczywiście sama nie zapłaci. Oczywiście przez ten czas dziecko nie jest wydawane. Oj przepraszam samo nie chce jechać, bo ktoś :cenzura: ją nastawił i opowiedział bzdury o ojcu i się go boi.

Walka z wiatrakami, którą ze względu na mój przekorny charakter prowadzę. Nie wiem po co, ale nie popuszczę. Dla zasady. W każdym razie. Jedno mogę doradzić. W sprawach rodzinnych za :cenzura: nie są potrzebne papugi. Samemu poczytać kodeksy, trochę doświadczenia i jak potrafisz w miarę zwięźle klecić zdania wniosek samemu napisać to nie problem. Nie ma co się bać też rozpraw i ogólnie sali Sądowej. Łatwo się mówi mi już zaprawionemu w bojach, ale jak mówię jak się to zobaczy od środka stwierdzi się to samo. W niczym papuga w sprawie rodzinnej na rozprawie nie pomoże. Miałem w kilku i tylko siedziała i się przysłuchiwała. Szkoda pieniędzy.



Nie Jasiek nie oto chodziło. Płaci najpierw Sąd i kto na koniec przegra ma zwrócić kasę Sądowi. Chodziło oto, żeby nie przedłużać sprawy, powołanie biegłego etc. to jest parę miechów i przedłuża postępowanie. I chciano mnie nastraszyć, żebym oto nie wnosił. Nie takie numery tam robią. Przecież te s. z łańcuchami w togach chcą mieć święty spokój i jak najszybciej sprawy kończyć. Ich nie interesuje, żeby tam doszło do sprawiedliwości, żeby przyjrzeć się dokładnie sprawę. Jak najszybciej zakończyć i mieć z głowy.

Tak właśnie wyglądają ci pięknie, niezawiśli, nieskazitelni Sędziowe. Jak zobaczyłem jak to wygląda od środka to nikim tak nie pogardzam jak tymi ciulami czy prawnikami. W innych dziedzinach życia jak dochodzi do wałków mniejszych bądź większych, jak ktoś robi wszystko żeby się nie narobić to bywa. Ludzie zawsze będą kombinować. Ale to tam właśnie powinno być tego najmniej. Dla porządku społecznego. Ludzie wierzą przecież, że tam siedzą mądrzejsi od nich, wyznaczeniu do ich oceniania, którzy rzetelnie będą ich sprawy rozpatrywać z niezwykłą starannością i rzetelnością. A tam jest tego najwięcej. Bo te sukinsyny doskonale znają prawo w teorii i praktyce i wiedzą jak je obchodzić.



Jaśku ty jako światowy człowiek, Australijczyk nie wiesz o tym, że nie jest ważny papier, tylko kto co potrafi. Albo iż posiadanie papieru nie oznacza iż ktoś nagle jest inteligentny?

W ogóle sytuacji w Polsce nie ma co porównywać do Australii czy innych starych demokracji. U nas wszystko jest na opak. Ludzie mają za autorytety zwykłych cwaniaczków czy kanalie typu TW Bolek, Michnik, Frasyniuk etc. i im ślepo wierzą. To są środowiska bardzo wpływowe, bogate finansowo i Ci ambtini chcący zrobić karierę musza myśleć jak oni i ich popierać.

Jak choćby właśnie z Sędziami. Co z tego, że średnia wieku jest 39 lat? Ale żeby zrobić karierę musiałeś być posłuszny wobec tych starych komuchów, których nikt po 89 nie wywalił i myśleć jak oni. I teraz myślisz. Sądownictwo III RP to jakiś żart gdzie przez 27 lat nie potrafiono przede wszystkim nie chciano Jaruzelskiego, Kiszczaka czy też innych rozliczyć i osądzić nawet zgodnie z prawem PRL, którę złamali. Zresztą kto miał to zrobić jak sami wpływowi Sędziowie mają swoje za uszami skazując opozycjonistów i to oni stanowili mainstream sędziowski decydujący o awansach, karierach etc.

Czysty postkomunizm. Którego teraz jest próba wyczyszczenia i stąd ten ryk świń. Próbuje się zrobić to co powinno się zrobić 27 lat temu. Widać jaki jest opór i się nie dziwię, że 27- lat temu tego nie zrobiono. Teraz mamy tylko śmieszne demonstracje, wtedy oni byli u pełni władzy no i Mieliśmy Nocną Zmianę Wałęsy.

Historia jest kompletnie zakłamana, czego ci rzekomo wykształceni pędzący za stołkami nie widza, albo nie chcą widzieć, bo tak jest lepiej dla ich portfela. I powiem ci tak. Kiedyś myślałem, że ja stąd nie wyjadę. Sam tutaj Cię parę razy za to hejtowałem. I dalej hejtuje bo jesteś Polakiem a nie żadnym Aussie. Ale nie dziwię ci się, że stąd wyjechałeś podejrzewam, że w twoich czasach było jeszcze gorzej. Czas głęboko się zastanowić czy warto się dalej kopać z koniem i czekać aż Jarosław zrobi zmiany czy mieć to wszystko w d.

Wiem, moj wpis byl cokolwiek ironiczny. Odwolywal sie do tego, ze istnieje w Polsce przekonanie, ze na PiS glosuja same prostaki podczas kiedy ci oswieceni wybieraja tylko PO, Nowoczesna itp. Ale osoba, ktora mi to napisala, to osoba, ktora faktycznie naczytala sie ksiazek, ma wyzsze wyksztalcenie i uwaza sie za tzw. osoba inteligentna i lepsza od "tych prostakow z PiS-u".



Serio? Srednia wieku sedziego w PL jest 39 lat?

Ponoć tak. Tak twierdzą sędziowie.

Widzę że parę postów przybyło od ostatniego przeze mnie przeczytanego. Sądownictwo to temat-rzeka, nawet jak na temat w offtopie, ale postaram się odpowiedzieć krótko, zwięźle i rzeczowo.
@Kamil - współczuję ci sprawy, wiem jak to jest i jak się potrafi ciągnąć. Zauważ jednak, że w stosunku choćby do nawet początku lat 90-tych jest kolosalna poprawa i nie pokutuje już powiedzenie "lepsza najgorsza matka niż najlepszy ojciec". Ocenę sądownictwa ograniczasz jednak przez pryzmat własnej sprawy, w dodatku w grę wchodzą bardzo duże emocje, jak to w sprawach z KRiO bywa. A FIS czy Kamyk tylko przytakują bo coś usłyszeli w TVP, ktoś coś powiedział niezadowolony z wyroku itp.

Wracając krótko do twej sprawy, widzę że sporo tutaj zostało zaniedbane, jak i spieprzone. Przez obie strony, czyli ciebie i sędziego. Także i policję. Musisz pamiętać iż sprawy cywilne prowadzone są wg zasady kontradyktoryjności, więc to na stronie wywodzącej skutki prawne leży ciężar dowodu. Jednakże nie mogę się wypowiadać o sprawie, wyrażać opinii, jako że przyjęłam zasadę iż nie czynię tego bez znajomości akt. Nawet jeśli referuje mi to kolega czy koleżanka po fachu - chcę mieć wgląd do akt gdyż zawsze zakładam iż ktoś mógł czegoś nie dopatrzeć. Coś jak zasada ograniczonego zaufania na drodze. Doświadczenie moje (co prawda w sumie krótkie) pokazało mi, że nierzadko sprawy mają się inaczej niż to początkowo by wynikało. Niemniej jeśli by oprzeć się na domniemaniu że twoja wersja polega na prawdzie, to naprawdę niektóre decyzje są niemal skandaliczne. Sam jednak przyznajesz że pewnych rzeczy nie wiedziałeś np. o możliwości złożenia zażalenia na postanowienie (chociażby to o odmowie zwolnienia od opłaty od prywatnego aktu oskarżenia). To znaczy nie zrozumiałeś z pisma sądowego albo nie doczytałeś, bo na pouczeniu jakie otrzymałeś wraz z treścią postanowienia było to napisane.

Co do prawników, może miałeś pecha i nie trafiłeś na tego dobrego? To poniekąd tak jak z mechanikami do auta. Musisz znaleźć tego właściwego. Niestety przyznam, że są takie osoby których w tym zawodzie być nie powinno. Innym się pewnych spraw nie chce, inny ciągnie kasę z innych zleceń i drobnych klientów ma w doopie... Mnie też to oburza. Wyobraź sobie, że adwokat mówi - panie, nic tu się nie da zrobić, przegra pan z nimi. Człowiek przez przypadek trafia do mnie, sprawę wygrywamy. Bez żadnych układów, jak snujesz podejrzenia. Nie przeczę, takowe na pewno gdzieś się trafiają; sama coś takiego wyczułam w kilku przegranych sprawach i jak najbardziej jestem za eliminacją takiej patologii. W czym jest więc problem? W tym, że PiS pod szyldem "reformy" chce podporządkować politycznie sądy dla siebie. A reformy dla obywatela jak nie było, tak nie będzie. Piszecie że gorzej być nie może? Będzie, bądźcie pewni że będzie dużo gorzej, jeśli PiS to zrealizuje. Jarosław ma czyścić? Jak ci Jarosław przeczyści, to pójdziesz do paki na 3 lata za zniewagę za to że się przed pomnikiem smoleńskim nie przeżegnałeś...

Nie, nie miałam nikogo w rodzinie w zawodach prawniczych. Jestem pionierką (ale nie radziecką). Mimo to jakoś nie widzę nic złego w kontynuowaniu tradycji rodzinnych. Czy to źle że syn lekarza idzie w ślady ojca? Syn przejmuje warsztat samochodowy? Wreszcie że Dawid Stachyra też jeździ na żużlu? Czy to źle że ojciec-adwokat zatrudnia syna w swojej kancelarii? Nie. Źle i wybitnie naganne jest to, kiedy nepotyzm decyduje o STANOWISKACH URZĘDNICZYCH - czyli kiedy z dwóch kandydatów na sędziego wybierany jest ten polecony przez ojca, i wybrany dlatego że właśnie zostało mu to stanowisko załatwione. To jest naganne i winno być tępione z całą surowością prawa. Takie praktyki niestety były, za słabo z tym walczono co sama przyznaję ale PiS niczego tu nie zmieni; teraz będą klany rodzinno-partyjne.

Idąc w stronę sedna postu, miałam okazję niestety zaobserwować takie sędziowskie miernoty. Wyroki i ich uzasadnienia to była istna kompromitacja, na szczęście w apelacji wszystko wróciło do normy. I takie to sędziowskie miernoty potem otrzymują słabe oceny pracy, co skutkuje brakiem awansu - a frustracją u nich, przekonanych o swojej wspaniałości. Kiedyś miałam okazję zapytać paru osób ze środowiska właśnie w temacie tych miernot. Co się okazało? Okazało się że... znane są ze swej postawy otwarcie popierającej PiS. Zresztą prześledźcie "karierę" prezes TK Przyłębskiej. Kilka lat była poza zawodem, wcześniej otrzymywała negatywne oceny. Wypłynęła dopiero przy PiS. I wypłynie więcej takich sfrustrowanych sędziowskich miernot, dla których PiS jest jedyną szansą. BMW - Bierny Mierny ale Wierny. Chciałbyś aby twoją sprawę prowadziła taka mierna sędziowska idiota? Co nie przeczyta akt, albo przeczyta ale i tak nic nie zrozumie? Pójdziesz o ustalenie kontaktów z dzieckiem a dostaniesz rok pudła za kradzież wiertarki, wniesiesz pozew o zapłatę nieoddanej ci pożyczki a zarobisz 2 lata pierdla za gwałt bo pisowski debil pomyli sprawy. Będzie gorzej, bo ta "reforma" to nie jest żadna reforma tylko obsadzanie swoimi ludźmi, takimi wiernymi miernotami, którzy nie mają nic do stracenia a innym sposobem nic nie zyskają. Powtórka z wkroczenia Armii Czerwonej i komuchów do Polski połączona z wymianą kadr na idiotów - ale swoich. Komuchów już w PiS mamy, teraz następuje drugi etap czyli kadry.

Jasiek coś ci się zdrowo popieprzyło. PiS nie odwoływał żadnej podwyżki, bo żadnej podwyżki nie zapowiadał, zresztą PiS paliwami nie handluje (jedynie jak można ich z tym powiązać to osobami prezesa Orlenu czy Lotosu). PiS odwołał dalsze prace nad uchwaleniem kolejnego podatku od paliw (który spowodowałby rzecz oczywista wzrost cen) - a to nie ma nic wspólnego z notowaniami rynkowymi ropy.

Już dawno straciły swoją moc te Twoje bezsensowne porównania, wiesz? Im mocniej się nakręcasz tym gorzej dla Ciebie. Do następnego czasu proponuję Ci następujący zestaw (tego jeszcze nie było):
- Kambodża i terror "Czerwonych Khmerów"

Więcej propozycji nie mam, bo te wszystkie porówniania do firerków, nazizmów i faszyzmów padały w Twoich wypowiedziach i tych wszystkich okołoKODowych już tysiące razy.


To jest świetny materiał na jakąś przełomową pracę doktorską z zakresu socjologii, psychologii, socjotechniki, psychiatrii itd. Nie ważne czy wykształcony, po zawodówce, oczytany czy półanalfabeta wszyscy w zasadzie powtarzają ten sam przekaz i takie dzielenie się swomi strachami jeszcze bardzej nakręca.
Mamy tu jedną przedstawicielkę na forum co już zdążyła porównać obecną sytuację do wszystkiego, aż się biedaczce kończą pomysły. Nie wiem czy to wynika z powodu problemów ze snem? Może? Ja tez nie spałbym po nocach czując na sobie oddech Kaczyńskiego, czując strach z powodu grasujących bojówki ONR czy MW na ulicach. PiS wycina puszcze, PiS morduje wiewórki, PiS zabiera internet.
Polecam komentarze pod artykułami na portalu natemat.pl, tam ludzie pod imieniem i nazwiskiem naprawdę na poważnie piszą o tym, że z powodu rosnących cen masła posłowie PiS powinni bawić się w odgórną regulację cen.
Jeden pan wczoraj napisał pod artykułem całkiem na poważnie (w którym narzekano na to, że opozycja nie jest w stanie wyciągnąć na ulice miliona osób) , że to niedługi się zmieni bo PiS pozamyka granice i zabierze młodym ludziom paszporty i wtedy się zacznie.
Przypomina to wpisy piszącej tu pani, która wróżyła, że już niedługo, niedługo się zacznie, bo PiS coś zacznie robić, zacznie internować, aresztować i przmusać do wywieszania portretów wodza w swoich domach.

No ręce opadają, że pisze to pani przynajmniej po studiach na kierunku prawo, która szczyci się minimum tytułem magistra.

Oczywiscie. Ja to rozumiem, ty to rozumiesz. Niestety, wspomniane osoby nie rozumieja, wklejaja takiego oto mema: "PiS wycofuje podwyzke paliw. Mowilam, ze tak bedzie. Zaslona dymna dla zmiany sadow. Ludzkie pany. ". Rozwija sie dyskusja, z ktorej wynika, ze zmiany cen paliw nie maja nic wspolnego z cenami ropy, a spadek cen ropy to jeszcze lepszy powod dla PiS-u, zeby wprowadzic ow nowy podatek.

Ja natomiast chcialbym zauwazyc inna rzecz. Jesli wprowadzac taki podatek w miare niezauwazony sposob, to najlepiej zrobic to, gdy ceny ropy ida w gore. Ceny bowiem i tak beda rosly, wiec latwiej jest taka podwyzke ukryc. Przykladu nie musze szukac daleko, bo pare lat temu zrobiono cos takiego w Australii.

"Indeks stron zakazanych" czyli blokada stron buków, a także pomysły jakiegoś idioty aby coś zrobić z youtube bo gówniarze w transmisji live szydzili ze Smoleńska to są może moje wymysły we śnie?
http://telewizjarepublika.pl/list-otwar ... 51301.html
Kamyk, ty jeszcze w tej Irlandii czy już w umiłowanym pisowskim raju?

Pan sobie list napisal. Pan o nazwisku Zembaczynski?
Kto to jest?

Prawda jest, ze obecnie do KRS moze kandydowac tylko 3% sedziow?
Tak sobie siedze w tej IRL i odczuwam strach bo tutaj najwiekszy wplyw na obsade sedziow ma rzad.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-jaroslaw-kaczynski-ta-formacja-odpowiada-za-smierc-mojego-br,nId,2419091

Oj, pojechal Jarek i bylo to zupelnie niepotrzebne. Pytanie powstaje, czy on te zmiany wprowadza, zeby pomoc krajowi, czy z wlasnej prywatnej zemsty (niestety, z wypowiedzi wynika to drugie).

Ponizej podaja obrady na zywo http://fakty.interia.pl/polska/news-spor-o-sad-najwyzszy-w-sejmie-na-zywo-czesc-iii,nId,2419106

w cale sie mu nie dziwie , powiedzial to co w koncu powinien , po prostu odpierdolcie sie od mojego sp. brata