baraże 100%

Mecz dobry więc graty dla kolarzy

Gdanskowi rozbilo sie trzech podstawowych zawodnikow, wiec gratulacje dla Rzeszowa za wykorzystanie szansy i minimalne zwyciestwo. Bydgoszcz juz Rzeszowa nie dogoni, wiec bezposredniego spadku nie bedzie.

Zwycięstwo cieszy oby z kasą było git .Oby rzeszowskie kangury + Riss zostały

Udało się wykorzystać bardzo mocne osłabienie Gdańska i za to należą się brawa. To był dobry mecz, trzymający w napięciu choć oczywiście walki zero. O co w tym chodzi? Przecież nie o długość toru. Nie o jakieś kolosalne różnice pomiędzy umiejętnościami zawodników. Jak to się dzieje, że od 10 lat były 2-3 ciekawe mecze na Hetmańskiej? Ja nie znam odpowiedzi.

Grajczonek - bardzo dobry mecz. Znowu złe ustawienia w pierwszym biegu, ale szybka korekta i później był już bezbłędny. W ostatnim biegu trochę wywieziony w pierwszym łuku i potem mocno blokowany przez parę gdańską.
10 - kevlar
Riss - tym razem zawiódł. Przeraźliwie wolny całe zawody, więc nie mógł pokazać tego co potrafi. Chyba jeszcze nie dotarły te szybsze motocykle o których mówił. Ale i tak należy mu się miejsce w składzie.
Morris - świetnie. Trochę nierówno, ale to debiut na naszym torze + niedawna kontuzja. Ale generalnie bardzo się cieszę z tego zawodnika w naszych barwach. Oby na dłużej. Przywiezie nam jeszcze sporo ważnych punktów
D.Lampart - znakomity mecz. Tak to ma wyglądać jeżeli chce jeździć w EL.
Wojdyło - katastrofa. Zawiódł na całej linii i w zasadzie przez niego mecz był na styku. Poza problemami sprzętowymi to jednak na domowym torze nie powinien się przewracać przy byle sytuacji. W ogóle mam wrażenie, że gościu się cofnął w porównaniu z początkiem sezonu. Sylwetka to nie wszystko.
W.Lampart - znów na poziomie. Trochę sobie jeszcze nie radzi na takiej nawierzchni, ale naprawdę imponuje mi, że taki szczeniak jeździ z głową.

Tak jak pisałem, bonus w Krakowie to nie były nasze ostatnie punkty. Oczywiście Gdańsk bez Gafurova, Kossakowskiego i jeszcze ta dziwna kontuzja Fajfera, ale ten mecz potwierdził, że idzie lepsze. Łotysze przyjadą z 4 juniorami i to powinien być kolejny wygrany przez nas mecz.

Prawie trafiłem wynik i zwycięstwo Stali.Jakość nie widzę radości z zwycięstwa, ale jak byłaby porażka to niektórzy daliby upust swojej mądrości.Wiem ze nie trzeba się cieszyć z nieszczęścia rywali ale jedziemy tymi zawodnikami co mamy do dyspozycji w danym dniu.Dla mnie bohaterami meczy byli bracia Lampartowie, zwłaszcza Wiktor, choć Dawid imponował atomowymi startami i szybkością na trasie.Jak mówi przysłowie że zwycięskiego składu nie zmienia się, ale podobno ma jechać Szymko. Nic to nie da, bo Marcel pewnie skończy przygodę z klubem po sezonie, a nasi juniorzy będą mieli więcej startów przy takim samym efekcie.

To chyba jasne że Szymko powinien odejść ten "walczak" nie nadaje się do Rzeszowskiego zespołu - niestety ..
Wolę oglądać młodych z Rzeszowa dla których każde kółko jest doświadczeniem, niż seniorów z innych klubów robiących takie wyniki ...

HAHHA Kowalik i jego tłumaczenia, przegrali bo byli osłabieni, przepraszam bardzo my cały sezon jeździmy z jednym kevlarem lub 3 juniorami , nawet teraz z 3 juniorami dalismy rade wygrac Kowalik i rudzielce do domu

Jak widać trzeba nam na następny sezon wzmocnienia na pozycji krajowego seniora


Brawo Stal!

Trener po meczu : Z Patrykiem Wojdyło musimy odbyć męską rozmowę. Przez cały sezon było nam ciężko. Co z tego, że mieliśmy szeroki skład, jak jedni nie mogli jeździć, a drudzy mieli inne problemy. W majowym okienku transferowym dobraliśmy takich zawodników, że możemy jechać na zmianę. W oczekiwaniu są też Jake Allen i Nicklas Porsing. Ci co chcą jeździć, to będą jeździć. Chciałbym życzyć gdańszczanom finału z Unią Tarnów. Na mecz z Lokomotivem na pewno powołanie dostanie Allen i chyba pojedziemy trójką Australijczyków. Prawdopodobnie wróci też Marcel, bo Patryk musi sobie odpocząc.

Super,że za tydzień bedzie 3 kangurów w składzie Im walki nie brakuje

Mam dużą sympatię do Wojdyły ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że wczorajszym występem się skompromitował. Wyglądało to trochę tak jakby chciał żebyśmy przegrali mecz...

Każde zwycięstwo buduje i trzeba walczyć o każdy punkt.To zaprocentuje w przyszłości. Przy mądrej i racjonalnej polityki prezesa przy zachowaniu trzonu zespołu i polski senior na 8-10 pkt. i znów trybuny przy H69 zapełnią się.

Na rynku będzie kilku fajnych polskich grajków Edek,Czaja,Łegi warto któregoś z nich wziąć

Wojdyło ma motocykl po Mateju Zagarze zakupionym przez GÓR-HUT myślę że ten motocykl jedzie tylko z Patrykiem jest coś nie za bardzo.

Chodziło mi raczej o jakiś defekt w jednym z biegów. Co nie zmienia faktu, że gość po dwóch upadkach dojeżdża do mety 100 metrów za innymi na jednym kole. Jeżeli mecze to dla niego tylko zabawa to niech lepiej nie zajmuje miejsca w składzie i niech jeździ Rząsa.

Teraz nie może mówić że nie ma na czym jechać.Pewnie sodówa uderza do głowy.To zły objaw i trzeba sprowadzić młodego na ziemię.

Jak 1,5h przed meczem siedzi się w kanciapie z kolegami i koleżankami zamiast koncentrować, rozgrzewać się czy przygotowywać motocykl do meczu to tak będzie. Dawać Rząsę do składu. I tak będą śliwki więc to jeden ch

Trzech juniorów z Rzeszowa zrobiło na swoim torze 7 punktów, a dwóch juniorów z Gdańska 7+2. To pokazuje, gdzie nadal jesteśmy - fajnie, że chłopaki w końcu jeżdżą w DMPJ, ale coś jest nie halo w relacjach, atmosferze i karach. I jeszcze jedno - jak wyglądało przygotowanie do meczu? Były treningi? Była jakaś selekcja i wybrali najlepszych? Czy Morris z Rissem pojechali z marszu? Bo local matadorsom miejsce i tak się należy

moze po tej akcji z kara poprostu ma wy ne na cyrk labudziego

Żeby mieć gdzieś to co się dzieje w klubie to najpierw musi stać się żużlowcem. Bo do tego to jeszcze daleko, więc na jego miejscu nie fikał bym za bardzo. Chyba, że chłopaka jara to, że się trochę pogibie przed publicznością. Tylko, że ja nie za to płacę.

Wojdyło po jednym, no góra 1,5 udanego meczu poczuł się gwiazdą. Trzeba go utemperować i to jak najszybciej.