Ne wiem co chce udowodnić pan Irek tym turniejem.Chyba tylko to że ma nadmiar gotówki bo o zarobek w tym temacie chyba nikt nie wierzy.Może i początkowo to ciekawie wyglądało.Turniej na Węgrzech,Francji,Czechach,Niemczech itp.Swoimi pomysłami przebija wszystkich poprzedników,ale do kąt to zmierza?W pierwszym sezonie powinien się skupić na drużynie ligowej a nie wyrzucaniu kasy w błoto.Czy w Rzeszowie naprawdę nie ma ludzi którzy by panu Irkowi doradzili w rozsądny sposób?W takiej Francji robić turniej bez przedstawiciela gospodarza to już jest strzał w kolano a dalej już nie sięgam bo brak mi słów na krytykę tego pomysłu.

https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/z ... ie/2grw3zw

Coraz bardziej wydaje się,że SDC to niewypał

No i bardzo dobrze. Nie ma kasy na opłacenie zawodników w lidze to nie ma sensu wydawać kasy na jakieś diamenty o kolosalnych cenach. Lepiej tą kasę dać na opłaty do klubu.

Podczas meczu z Poznaniem będzie można kupić bilety na SDC w promocji 50%

Już Nawrockiemu wybili z głowy diamenty
https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/z ... ie/2grw3zw

Karol Baran oraz Greg Hancock również zrezygnowali ze startu w DC.

wez sie czlowieku ogarnij , trzy posty wyzej jest ten link wrzucony

Jeśli Baran i Herbie rzeczywiście zrezygnowali, to macie już odpowiedź jak jest w spółce. Do tego założenie, że grajkowie w większości tacy, którzy nie mają miejsca w składach I i II ligowych będą za darmoszkę popitalać po Europie, wpłacając uprzednio 1k Euro i jeździć przy pustych trybunach... Za tydzień pierwszy turniej, więc będzie jasność i może okazać się, że poleci pierwsza kostka domina

Źródło.

Prezes za szybko chce wszystko realizować. Jak dla mnie powinien odwołać w tym roku DC i zająć się klubem, a zawody można na spokojnie dopracować i zrobić za 2-3 lata.

Mimo wszystko te nagonki na Irka trochę na wyrost, bo po zawodnikach (oprócz Grega Alana) nie widać tych wielkich zaległości. Z Gregorym Alanem po prostu trzeba się dogadać i tyle. Zapłacić mu, bo bez niego nie uzyskamy awansu.

Gdyby odwołał DC wyszedłby na niesłownego kretyna. Dajcie już spokój z tym turniejem, na pewno ma w tym jakiś interes. Skupmy się na Stali.

Niech robi co chce byleby w klubie nie było zaległości i zgrzytów.

Zgoda, wyszedłby, jednak są pewne priorytety a nimi jest awans i wyjście finansowe na prostą Stali. Jeśli Irek gdzieś się potknął lub coś mu nie wypaliło to niech nie idzie w zaparte. Po sezonie i awansie nikt nie będzie mu żadnych zarzutów robił że DC nie wypaliło, wręcz przeciwnie może to być odebrane i docenione jako trudna, pokorna, mądra decyzja wynikająca z trzeźwej analizy sytuacji. Mnie osobiście życie nauczyło, że czasem trzeba odpuścić, schować swoje ambicje do kieszeni. Nawet jak by na dniach ogłosił że rezygnuje z DC to przez kilka dni internety pośmieją, wyszydzą ale po przekonywującym awansie Stali zamknie się im klawiatury. Natomiast przeprowadzenie DC, nawet z wyjściem tego przedsięwzięcia na zero, nawet bez nazwisk, chełpienie się Irka "a widzicie - zrobiłem to co mówiłem" nie będzie miało żadnego znaczenia przy braku awansu.
Jest jeszcze inna opcja, że do DC Irek nic nie dokłada i jedzie to wszystko na sponsoringu, w co delikatnie nie bardzo mi się chce wierzyć.
No, ale dość pinkolenia, obiadek, wsiadam w Tarpana i jadem na Krosno.

No nie wiem czy zawodnicy, którzy wpłacili kaucję plus ośrodki żużlowe w Lamothe-Landeron i Motali stawiają na pierwszym miejscu awans Stali. Musimy pamiętać, że gość jest biznesmenem dla którego Stal jest jedną z wielu inwestycji.

Sek w tym, ze tym interesem moze byc i Stal...

Jeśli go na to stać, to może iść w zaparte - po mojemu do cyklu z pierwszoligową obsadą, bez telewizji i sponsorów dołoży +/- 1 mln. PLN. Można? Można, tylko po co? Pieniądze z kupki skończą się bardzo szybko, a mrzonki o zarabiającym klubie można między bajki włożyć. Wiarygodność Irka wystawiona jest na poważną próbę i cykl jest jednym z jej testów. Po co jednak fundować sobie samemu takie dodatkowe testy za +/- 1 mln. PLN?

Może jestem w błędzie, ale uważam, że w całym cyklu DC żużel jest akurat najmniej ważny. To wszystko.

A co jest wg Ciebie ważne w cyklu DC?

Moim zdaniem to jest duże przedsięwzięcie, którym załatwiane są różne interesy. Nawrocki prowadził biznesy różne różniste, oficjalne i nieoficjalne więc nie sądzę aby cały cykl polegał na 4 turniejach i wygraniu diamentów. W dodatku musiałby być niespełna rozumu, żeby zakładać, że ten cykl zarobi na funkcjonowanie klubu. No chyba, że jest niespełna rozumu...

GP w Gorzowie, to istotna część budżetu, z tym, że tam miasto płaci za organizację (tzw. marketing), a spółka bierze zyski. Ze sponsorami i telewizją być może można zarobić na takim cyklu, ale na pewno nie w pierwszych latach - może warto porozmawiać np. prywatnie z organizatorami SEC, to będzie jasność.

Dzisiaj na konferencji wyszło, że również Edek Mazur jedzie we Francji, a w ostatniej chwili jak ktoś jeszcze wypadnie to może się Majki załapie - miał być ciekawy i obsadzony turniej, a jest folklor i podrzędny memoriał. Do tego ten termin piątkowy, na dwa dni przed najważniejszym meczem ligowym rundy zasadniczej i 2.000 km do Ostrowa. A jak się nam noga powinie w finale i pojedziemy baraż, to jest on dzień po Motali