Podkarpacie live przeprowadzi transmisje z dzisiejszego meczu?

wlasnie JEST TRANSMISJA ???

Nie będzie. Informacja z FB Stali.

O! reguła się potwierdza. Nie ma kangura na próbie toru - piach w pierwszych biegach.

Morris dramat na razie.

Morris- dwa ostatnie wyścigi bez zarzutu
Becker-
Mazur- przeciętnie, ale źle nie było
Baran-swoje zrobił
Hancock- inna liga
Curzytek-
Potoniec- przeciętnie, ale dramatu nie było.

Stal w finale mocno po swoje. Ostrovia nie taka straszna co pokazał ich dzisiejszy mecz.

Najlepsze zawody w Rzeszowie w tym sezonie. Dużo mijanek jak na rzeszowskie warunki.
Co do Kolejarza to nade wszystko Hansen, Hansen i Hansen - widać, że chłopak bardzo dobrze się czuł na naszym torze. Warto pomyśleć o tym zawodniku pod kątem przyszłości bo chłopak ma papiery na jazdę!
Anglik spasował się na koniec zawodów. Lęgowik także robił dobre wrażenie był szybki.

Co do Stali.
Morris znowu się nie spasował od początku, później już był szybki.
Becker był szybki, widać rękę Grega.
Greg dziadek z jajami, nie musiał walczyć ale akcja pod łokieć pokazała, że Greg potrafi zawalczyć nie tylko w GP...
Mazur zero startu i na trasie nie błyszczał.
Baran, jak to Baran zawalczył w pierwszym starcie, później był waleczny, ale akcja po biegu z Hansenem, kiedy wyciągnął bezpiecznik z kierownicy Hansena to przesada i prymitywne cwaniactwo. Wielki minus za to.
Curzytek, powinien skupić się na jeździe do przodu i obieraniu najszybszych ścieżek a nie na oglądaniu się i blokowaniu przeciwnika.
Potoniec, namęczył się dzisiaj niemiłosiernie, fatalne starty i trasa też słaba.

Światełka dla Tomka wypadły bardzo ładnie.
Minuta ciszy dla Tomka była obowiązkowa.
WIELKI MINUS ZA BRAK MINUTY CISZY DLA WALOSZKA!!!!!!!!

Pomeczowa konferencja prasowa była transmitowana na twitterze, jak ktoś ma ochotę obejrzeć to jest dostępna cały czas tutaj: https://twitter.com/SpeedwayRzeszow

Dobrze widziałem żółty kask (Łęgowik) w boksie Grega po biegu, w którym Hancock go pokonał? Jakieś pretensje czy coś?

Baran ma taki charakter i tyle. Takich też potrzeba. Po prostu chłop sobie nie daje w kaszę dmuchać i tyle. A dlaczego wyciągnął Hansenowi bezpiecznik ?

Piękne widowisko. Już w pierwszym biegu mogliśmy oglądać mijankę Beckera. Drugi bieg to bardzo dobra postawa Łukasza Packa - mimo upadku podniósł się i dojechał do mety. W trzecim biegu emocji zapewnił nam Baran - może trochę za mocno naciskał Lawsona i było niebezpiecznie, ale ostatecznie trójka zdobyta. Bieg czwarty to mijanka Potońca. I w końcu w biegu ósmym mogliśmy obserwować poezję żużla.Hancock wyprzedził Łęgowika na trzecim okrążeniu - cieszę się, że spod taśmy Łęgowik ruszył pierwszy, inaczej nie byłoby takich emocji. W dziewiątym wyścigu oddaliśmy hołd Tomaszowi Jędrzejakowi. Cześć jego pamięci. W końcu nadszedł wyścig jedenasty - zwycięstwem 5-1 zapewniliśmy sobie udział w finale drugiej ligi żużlowej . W biegu piętnastym mogliśmy zobaczyć naszych juniorów - Luke Becker i Michał Curzytek (cieszę się, że Hancock pozwala rozwijać się młodym zawodnikom).

Na uwagę zasługuje też doping w sektorze kibica. Robicie super robotę. Szkoda tylko, że cały stadion nie dołącza się do dopingu.

Z niecierpliwością czekam na finał...

Jaka byla frekwencja?

Chwile musialem odstac w kolejce, wiec chyba niezla. Mysle, ze ok 5k.

Czemu pierwsze 3 biegi Morris patrzył w taśmę zamiast na zamki?
Przez chwilę myślałem, że może nie ma zapłacone i mecz chce oddać Potem już normalnie patrzył w zamki.

O tak, nie wiadomo o czym i po jakiemu tam ze sobą rozprawiali po wyścigu ale za grzecznie to nie wyglądało z perspektywy trybuny.
Natomiast nie zawiodłem się jazdą Hansena, cud miód orzeszki, rodzynki i delicje! Jakbym widział Kenniego Larsena na torze. Świetny chłopak do żużla!

Morris praktycznie od początku sezonu patrzy na taśmę zamiast na zamek.

Więc po prostu wcześniej na to nie zwróciłem uwagi. Może dlatego, że dawno na starej trybunie nie siedziałem

W sumie to nie wiem czemu on patrzy na taśmę zamiast na zamek. Jednak jak widać różnicy wielkiej nie ma, bo w tym sezonie śmiga aż miło oprócz dzisiejszego meczu oczywiście, ale lepiej, że pojechał dzisiaj słabszy mecz, bo na Ostrów musi już pojechać na poziomie, który prezentował w większości meczów.

Krzystyniak też kiedyś skupiał się na taśmie, a nie na zamkach maszyny startowej. Lepszego startowca w Rzeszowie chyba nie było;) Nie licząc oczywiście Zoltana;)

Tylko rozmawiali nic wielkiego nie mialo miejsca.na zakonczenie przybili pione i sie rozeszli

Czy będzie jakaś retransmisja z tego meczu do oglądnięcia na yt?