Mam nadzieje ze jak już Stolaro dojdzie do pełni władzy to nie będą chcieli Stachyry w pierwszym składzie...

Ja liczę ze Stolaro zainwestuje w Elisa/ Czalova.
Licząc ze na PO któryś złapie stabilna formę.
A Legowik i Cyfer walka o jedno miejsce w składzie.

Pewny siebie, a kto sponsoruje Stachyrę i kto wywierał naciski aby startował w niektórych meczach....?

Nikt, poza tym Łęgowika też sponsorują.

Zielony, wybacz, ale czy mógłbyś wyrazić swą myśl bardziej precyzyjnie. Co znaczy "Nikt" i co znaczy, że "Łęgowika też sponsorują". Bo nie chcę nadinterpretować tego co napisałeś i nie mam pewności, że Twój wpus koresponduje z moim.

weslake Stachyrę i Łęgowika sponsoruje Stolaro, a co do wywierania nacisków na starty Stachyry no to chyba wiadomo kto. Mogę się mylić i jeżeli się mylę niech ktoś posiadający lepszą wiedzę mnie poprawi. Przed sezonem nasi chcieli Dróżdża, a Stachyry nie, ale jeden ze sponsorów powiedział, że ma być Dawid.

Oficjalnie mówił o tym prezes Madej na łamach Nowin w czasie przed okienkiem transferowym.



Źródło: https://nowiny24.pl/patrick-hansen-pojedzie-jednak-w-ostrovii-ostrow-rzeszowskie-towarzystwo-zuzlowe-ma-dwie-transferowe-bomby-kibice-zapewne-sie/ar/c2-15248506

Czyli 2 plus 2 jest 4
Oj, komuś bardzo zależało na odzyskaniu stołka Jak trzeba być zdeterminowanym aby podać się do dymisji a póżniej zgodzić się na kandydowanie na Prezesa
Co reszty składu Zarządu, jakie argumenty stały za wyborem tej Pani?

Fajnie, mamy zdeterminowanego Prezesa, Zarząd wygląda na towarzystwo wzajemnej adoracji, więc kolejne pranie brudów na zewnątrz nam nie grozi, a źródło poprzednich pomyj jest ewidentne bo jak widać "cel uświęca środki"...

Reasumując, życzę samych sukcesów "nowemu" Prezesowi i mam nadzieję, że właściciel firmy Stolaro wywiąże się ze swoich zapewnień co do zabezpieczania finansów i organizacji rzeszowskiego speedwaya.

Tak więc czekam na sukcesy, a "nowy" Prezes mam nadzieję, że już się nauczył, że kontraktów nie przybija się na grilu tylko parafuje na papierze

O Pana Madeja jestem jakoś dziwnie spokojny, przynajmniej o sam pijar. Prowadzi od wielu, wielu lat zakłady jubilerskie więc nie obraca małymi pieniędzmi, umowami.

Nie ma lepszego kandydata od Pana Jana Madeja. Nie ma wątpliwości. Co do pisania że Zarząd to towarzyszstwo wzajemnej adoracji to nie zgodzę się totalnie. Pan Rojek i Pan Madej to najbardziej kompetentne osoby jakie mogą być i to zbawienie dla rzeszowskiego żużla. Co do Pani Balawender to nie znam jej. Kolejnym ogromnym plusem jest to, że w strukturach klubu nie ma też już Pana Gugały, Pana Kondrackiego i Pana Kuśnierza. Po takich czystkach, które były konieczne już lata temu można w końcu myśleć o stabilności, normalności i końcu zakończenia tułaczki Stali Rzeszów w drugiej lidze.

GoodlLike sama Pani Marta Półtorak mówiła że Pan Madej jest zaufanym człowiekiem, a skoro Pani Marta nawet już tak mówi to coś to znaczy.

kilka słów od Mateusza
https://sport.interia.pl/zuzel/news-zuz ... Id,5372387

Pan Madej mówił że jest dużo do zrobienia. Zaległości zostaną spłacone. Pan Prawelski narobił syfu niestety, ale teraz wróci normalność

Oby został z nami na kolejny sezon...jednak w przypadku braku awansu w tym bądź przyszłym sezonie zakładam, że odejdzie. Zainteresowanie nim podobno już wyrażają kluby z Torunia, Gorzowa i Wrocławia.

To że Prawelski nie jest już prezesem to jedna z lepszych informacji z ostatnich lat w klubie.

Widzę, że menadżerka załatwiła wywiad naszemu młodzieżowcowi
Ciekawe czasy. Zawodnik młodzieżowy, który jeszcze nic nie osiągnął nawet w 2 lidze, ma indywidualny team i brakuje mu jeszcze indywidualnego trenera. Jednocześnie ma kontrakt amatorski...To gdzie tu sens i logika...? To nie jest ani amatorka ani profesjonalizm...
I tutaj Panie Madej postulat o skończenie z tą sytuacją, bo kolejny raz będziemy wychowywać zawodników obcemu klubowi...

Mam nadzieję, że obecny Prezes będący członkiem poprzedniego zarządu nie będzie uprawiał spychologii wstecznej - bo to będzie już tragikomiczne...

myślenie a'la prezes Zbigniew Prawelski, jednak niedaleko pada jabłko od jabłoni

Tuddrussell,
a czy mógłbyś rozwinąć bardziej swoją myśl, bo nie wiem jak ją interpretować?


Stalowy,
z całym szacunkiem, możesz się z czymś nie zgadzać, ale to, że Twoim zdaniem ktoś jest kompetentny wcale nie przeczy temu, że może z innymi osobami - zwłaszcza z takimi, których nie znasz - tworzyć towarzystwo wzajemnej adoracji. Chyba, że masz inny argument, ale go w Twoim wpisie nie ma.

Oby tego indywidualnego trenera sobie załatwił jak najszybciej, i nikt mu juz w Rzeszowie rozwoju nie blokowal.

Postulat stawiany Madejowi mozna bylo wczesniej postawić Prawelskiemu.
Wychowywać zadowników innemy klubowi bedziemy conajmniej tak dlugo jak dlugo bedziemy w drgiej lidze.

Na przyszły sezon powinno być wzmocnienie w postaci Dimitri Bergé. Podziękować Adrianowi i po sprawie.

No i nastał 17 sierpnia. Dzisiaj mieliśmy poznać rezultat po odwołaniu od walkowera z Opolem. Czyj znajomy znajomego coś słyszał?