W związku z niezmiennie beznadziejnym poziomem tematu Polska polityka w dziale Poza torem, postanowiłem utworzyć ankietę chcąc poznać zdanie użytkowników czy temat większości przeszkadza czy nie. Kto wchodzi w wątek widzi, że znacznie odbiega jakością od reszty forum i nawet jak pojawia się coś merytorycznego to jest przeplatane salwą wyzwisk, prywatnych wycieczek itd. czego nie chce mi się czytać, przebijać przez każdy akapit i moderować, bo musiałbym wyrzucać 3/4 postów, a inni nawet gdyby chcieli się dołączyć do dyskusji to wolą ją omijać szerokim łukiem. Dlatego krótkie pytanie do forumowiczów: temat ma zostać czy nie.

Głosujemy w ankiecie na górze tego tematu - jest anonimowa więc nikt nie będzie widział Waszego wyboru. Zagłosować może każdy zarejestrowany użytkownik do czego zachęcam (chyba, że pojawią się nagle jakieś nowe konta których aktywność ograniczy się jedynie do zagłosowania to nie będą brane pod uwagę, poza tym będę mógł sprawdzić czy ich IP nie należy do któregoś z aktywnych użytkowników).
Głosujemy przez miesiąc, do 2 kwietnia 2025 do godziny 20:00. Wyniki zostaną uznane za obowiązujące i nieodwołalnie zadecydują co stanie się z tematem po tym terminie.

A jak potem ktoś założy temat międzynarodowa polityka?

PS
Ankieta bez sensu bo tylko pokazuje lenistwo adminów. Jak były podstawy to trzeba było walić banami za naruszenie regulaminu wcześniej. Nie chciało się i najlepiej wylać dziecko z kąpielą.

PS2
Ja głosować nie będę. Niech sobie inni decydują.

ten temat jest akurat odbiciem polskiej polityki jak komus nie pasuje to co sie tam wypisuje po prostu niech tam nie zaglada , jesli ktos tam sie udziela to tylko na wlasne zyczenie , nikt do niczego nikogo nie zmusza , szkoda ze o zamknieciu tematu beda decydowac osoby ktore i tak w tym temacie sie nigdy nie udzielaly bo generalnie maja polityke gleboko w dzieki temu tematowi w martwym dla zuzla zimowym okresie to forum zyje

Czas najwyższy zamknąć ten ściek.



Szkoda że o życiu w Polsce będą decydować osoby które i tak w tym kraju nie mieszkają.

Ba dum tss!

Jezeli temat faktycznie zostanie zdjety, to po prostu powinno sie zabronic tematow politycznych na forum i je usuwac, jesli zaczna sie znow pojawiac.

Co nie bedzie takie proste, bo np. dofinansowanie do stadionu Stali pochodzi z budzetu miasta, a miastem zarzadzaja politycy

No ale admini na pewno cos wymysla.

To międzynarodowa polityka też wyleci, bo jeśli większość w ankiecie stwierdzi, że nie chce tego tematu to nie będzie miał tutaj kontynuacji w takiej formie jak obecnie. Zresztą nie o sam temat się rozchodzi, tylko o jego poziom który jest poniżej wszelkiej krytyki.
Jeśli tematy polityczne będą związane ze sprawami okołoklubowymi o czym wspomniał wyżej Jasiek czyli np. stadion, poziom wsparcia sportu, inwestycje w Rzeszowie, wybory samorządowe itd. to nie widzę przeszkód żeby dyskutować o tym w odpowiednich miejscach. Kwestią sporną, że tak to ujmę, jest w tej chwili ten konkretny w dziale Poza torem i w co ewoluował.

I nie przyjmuję takich argumentów, że jeśli komuś nie odpowiada poziom danego tematu to niech go nie czyta, ani się w nim nie udziela. Forum to integralna całość i w każdym jego miejscu użytkownicy mają prawo oczekiwać, że będzie im się przyjemnie i rzeczowo wymieniało uwagi w danych sprawach bez obawy, że zostaną zaszczekani, bo w końcu nikt nie będzie miał ochoty tutaj pisać. Ogólnie oceniam, że pod tym kątem na forum jest bardzo dobrze, jedyny wyrodek to właśnie polityka gdzie sposób "dyskusji" jest nie do zaakceptowania. W martwym sezonie żużlowym wolę już brak postów niż taki festiwal bluzgów i pieniactwa. Może w ankiecie decydują też osoby które interesują się polityką, ale to co się dzieje w wątku nie zachęca żeby się tam udzielały.

Dziecko nie zostanie wylane z kąpielą, co najwyżej solidnie wymyte. Forum żużlowe bez tematu o polityce sobie poradzi. Gdyby takie rzeczy odwalały się w wątkach żużlowych to na pewno skończyłoby się na banach, a że był to temat z forumowych peryferii to było dużo pobłażania i pomimo różnych ostrzeżeń standard wypowiedzi nadal zostawał bez zmian, dlatego pora na bardziej zdecydowane rozwiązania.

pewnie najlepiej wszystko ocenzurowac a potem tylko "Ein Volk, ein Reich, ein Führer”

Jakby admini wykonywali swoją pracę poprawnie nie byłoby problemów. DMN okazałeś się zwykłym leniem, trzeba było monitorować i reagować. Kilka banów i więcej by się nie powtórzyło. Pracy nie masz dużo bo aktywność forumowa jest słaba.

Najlepiej zwalić winę na innych i zamknąć temat. Wygodnie dla ciebie

Przeciez dla tych, ktorzy chca kontynuowac polityczne dyskusje, istnieja inne opcje. Np. zalozyc darmowe forum na fora.pl czy forumpolish.com - osobne od forum zuzlowego. Mozna tez zalozyc grupe na Facebooku

A jak chcesz poforumować o żużlu to możesz iść na sportsboard.pl na temat stricte żużla w Rzeszowie jest też odrębny wątek. A i będziesz mial większy zestaw poglądów z różnych miast w porównaniu do tego co tu

Ot taki to argument Jaśku.

I trochę tu Kamil popłakał ale musiałem wyrzucić treść, bo nie dawała się do publikacji, aczkolwiek jeszcze bardziej przekonała mnie co do słuszności wzięcia się za temat o polityce.
To co ma się stać z tematem jest tylko i wyłącznie moją inicjatywą, nikt mnie bezpośrednio w tej sprawie o nic nie prosił ani nie nalegał, jak tu Kamil sugerował, że Liwer jest moim znajomym, to prostuję, że nie jest, nie znamy się ani trochę, a ja od dawna uważałem, że wątek jest wrzodem i antyreklamą tego forum i tak dalej być nie może. Zresztą wstępne wyniki ankiety mówią same za siebie, mało kto ma ochotę nadal go tolerować. To był tylko dodatek do żużlowych treści ale jak widać skazany na porażkę, bo stworzyły się dwa antagonistyczne obozy które spijały sobie z dzióbków i wzajemnie wrzucały. To trochę jakby wspólne forum miała Stal i ci drudzy bez stadionu. Tutaj się nie dogadacie, miałem napisać o fora.pl które nawet jeszcze istnieje ale uprzedził mnie Jasiek. Załóżcie sobie tam forum polityczne, zaproście stąd swoje grono i bluzgajcie na siebie do woli, albo poszukajcie typowo politycznego, gdzie jest większe przyzwolenie na wzajemne jechanie sobie po rajtach. Na tym tego nie będzie, jedynie poczekamy do końca ankiety. Chyba, że będzie tam przeginka to wyleci wcześniej.
W sprawach żużlowych to forum ma przynajmniej jakąś moc sprawczą, klub czy brukowce dobrze je znają i czytają, a co wynika z Waszej "działalności" politycznej w dziale Poza torem? Jeden napisze tyradę i trochę obelg, przeczyta trzech, reszta omija z dala i wygląda to jak wiersze pisane do szuflady.
I nie słodź sobie tu Kamil, że z innymi to potrafiłeś dyskutować ostro ale z kulturą, bo masz tu przykłady z wyszukiwarki pokazujące coś "trochę" innego:
viewtopic.php?f=5&t=3706&p=368296&hilit=durniu#p368296 do Kamyka wystartowałeś z "durniem",
viewtopic.php?f=5&t=3706&p=363448&hilit=durniu#p363448 to samo, tylko pamiętam, że tam była później litania wzajemnych wyzwisk do edycji,
search.php?keywords=idiotko+&terms=all&author=Kamil&fid%5B%5D=5 do Karolci też ciągle startowałeś z bluzgami.
Jak było pisane nie po Twojej linii to nerwy szybko puszczały i było to notoryczne więc też masz swój spory wkład w dalszy prawdopodobny los tematu.

Jeśli ankieta byłaby przesunięta o 1h37min czyli do 21:37 to zakończyłaby się w dwudziestą rocznicę śmierci Papieża Jana Pawła II.

xD

Szkoda, że wyrzuciłeś mój post i nie wiem po co wklejasz coś do czego sam się przyznałem.

Wklejasz 7 postów na kilka lat w którym użyłem słowa dureń. Tak już to pisałem, że w temperaturze politycznej zdarzało mi się użyć ostrzejszego słowa. Sam to pisałem iż nawet z ludźmi jak np. Kamyk w którym się zgadzam powiedzmy z w 80% poglądów zdarzyło mi się użyć obelgi. Nie przeczę. Czasami po to żeby kogoś podkurwić

To tak jak w podanym przykładzie w jednym z postów przez użytkownika Liwier z pisarzem Żulczykem. Użył słowa debil wobec Prezydenta poprzedzając go wywodem merytorycznym w którym wskazał dlaczego tak uważa. Można się z tym zgadzać można nie, ma takie zdanie i wskazał argumenty dlaczego tak uważa. Do tego użył mocniejszego słowa.

Wydaje mi się jednak że jest różnica pomiędzy użyciem ostrzejszego słowa czy nawet oblegi w dłuższym wywodzie merytorycznym, a zrobieniem sobie z obelg siły przewodniej. Wyrzuciłeś mój post w którym wskazałem co prezentuje na tym forum użytkownik Liwier dlatego bo kilka razy użyłem słowa pajac, a wytłumaczyłem dlaczego.

Natomiast wskazany kolo o nicku Liwer zrobił sobie z obelg główny argument. Patrząc na te posty nic tam na poparcie swoich tez poza oblegami. Także szkoda, że wyrzuciłeś mój post, ale niech każdy sobie zobaczy jaką siłę argumentów ma użytkownik o nicku Liwier poza używaniem obelg: https://stalrzeszow.com/search.php?keyw ... mit=Szukaj

I przekładając to na dyskusje np. żużlową to jest tak jakby ktoś np. napisał nie chcę tu np. wskazywać Zmarzlika gdzie dziś większość ze względu na 5 MŚ uważa go słusznie za fantastycznego żużlowca(o czym pisałem zanim miał 5 MŚ) to jest tak jakby ktoś napisał np. dzisiaj że

"Cierniak to zajebisty żużlowiec. Zobacz jak sobie radził na dziurach w Gorzowie czy w Mallili. Jak nie pójdzie w balowanie to Polska będzie miała z niego pocieche, no czego nie rozumiesz durniu?"

Aniżeli stwierdzeniem, że

"Jesteś idiotą pisowskim. Prezentujesz rasizm i ksenofobie. Masz problem z tym, że helstrom-bangs ma ciemną karnację i dlatego tak piszesz o Cierniaku"

I właśnie tu jest ta różnica. Ktoś wskazuje merytorycznie dlaczego coś uważa w podanym przykładzie że ceni Cierniaka bo sobie radził w trudnych warunkach, można się z tym zgadzać lub nie, natomiast drugi poza oblegami i oskarżaniem o rzekomy rasizm nie popiera swoich tez żadnym argumentem merytorycznym.

A ty wyrzucasz temat bo ten drugi się spłakał, że ktoś wobec niego użył mocniejszego słowa mimo, że on sam też używa.

Tak to właśnie wygląda DMN.

Także tyle. Chcesz wyrzucaj ten temat. Ja nie mam z tym problemu. Użytkownik Liwer w swojej przestrzeni se pomyśli, że poglądy z którymi się nie zgadza zostały wywalone, poczuje się lepiej, ale co to zmieni? W wyborach zobaczy, że jest minimum około 50% społeczeństwa które nie zgadza się z nim.

Dlatego sprawa jest prosta - za pomocą ankiety użytkownicy mogą zdecydować czy kupują Twoją argumentację czy nie. Na razie wygląda, że nie a większość widzi tam zwykły rynsztok na co jest ostatecznie skazana każda "dyskusja" o polityce. Do czasu zakończenia głosowania nadal możecie się tam miziać. A póki co temat zasadności tego działania uważam za wyczerpany.

Czemu DMN nie odpowiedziałeś na moje pytanie o twoje zaniedbania jako admin?