To co łączy obie postacie to na pewno asertywność wobec kibiców, którzy "wiedzieli lepiej" jak wydatkować nie swoje pieniądze... Zresztą temat Marty wałkowany był tutaj wiele razy. Mój stosunek do Cesarzowej się nie zmienił

Nie tak do konca nie swoich, pamietam ze w Rzeszowie w jednym roku (bodaj 07) sezonowy dochod z biletow to bylo ponad 1 mln zl i choc klub dzialal wtedy w czysto amatorski sposob organizacyjny to jednak wydaje sie ze nazwa Stal i herb byla tyle warta i oczekiwania kibicow zeby wrocily na nalezyte miejsce byly dosc uzasadnione. Na forum przewijalo sie sporo dobrych pomyslow na usprawnienia organizacyjne, byly chwilke tez odpowiednie osoby jak Magda Zimny ale konczylo sie na "ja wiem lepiej" i nie ukrywajmy dla niej na pierwszym miejscu byl interes firmy na drugim interes klubu co bylo konfliktem interesow. Na szczescie te czasy juz za nami, niech doklada sie na zuzel w Krosnie i Toruniu, tez hokej w Sanoku chyba, ale nikt do wladzy jej tam nie dopusci, a my cieszmy sie tym co mamy teraz u siebie bo jest nie o niebo ale o dwa albo i trzy lepiej.

amen

https://przegladsportowy.onet.pl/zuzel/ ... lo/xzplve2
Spotkały się dwie żmije ''dziennikarz'' i Caryca
''Tymczasem w oświadczeniu jest wyraźnie napisane, że "wcześniejsza deklarowana pomoc nie dojdzie do skutku".

— W zasadzie aż mnie trochę zatkało. Rzadko to się zdarza. Wygląda na to, że klub z Rzeszowa reaktywuje wszystkie ośrodki, które do tej pory nie były czynne. Czy mamy jeszcze jakieś ośrodki żużlowe w kraju, które nie startują? Aż dziw bierze, że nie dotarli do stolicy - wypowiedź wielkiej łaskawej Marty Półtorak

Dzisiaj byla tez jej wypowiedz na syfach. Dzialacze z Krakowa pewnie zrobili sobie nadzieje a tu typowo Martowe gadanie z ktorego wynika ze za wiele z tego nie bedzie:
Na ile będę mogła, postaram się klubowi pomóc
Szanse na wsparcie finansowe zawsze istnieją
Nie chcę jednakże składać szczególnych obietnic

Jednak najlepszy jest ten z onetu, wyglada niczym autorefleksja:
— To by wówczas wyglądało na to, że to jest "piaskownica" na zasadzie "obraziłem się i zabieram swoje zabawki".


Jerzu, jak dobrze ze nie ma jej juz w rzeszowskim zuzlu i nasz prezes nie chce by klub mial z nia cokolwiek wspolnego i to nawet posrednio poprzez inne zuzlowe osrodki. Zapomniec i isc do przodu, to proponuje wszystkim, bedziemy zdrowsi.

Szkoda się denerwować, mam nadzieję, że ten artykuł nie zepsuje niektórym pobytu na Hawajach

No problem, aloha

A takie pytanie: Co z naszym toromistrzem zostaje czy odchodzi??? Czy ktos ma przyjsc??? Bo to ważna funkcja pod kątem przyszlego sezonu?? Ktos ma jakies info???

Węglarz

Grzegorz Węglarz nowy toromistrzem. No zobaczymy co z tego wyjdzie

Za to nasz toromistrz ma iść do Krosna, czyli taka wymiana z sąsiadami - jaki efekt to da, to się okaże w przyszłym sezonie, fakt faktem przed Węglarzem można czuć respekt patrząc na jego tężyznę fizyczną

Przynajmniej żaden komisarz toru teraz nie podskoczy .

Węglarz to jeden z lepszych toromistrzów w Polsce. Wielokrotnie przygotowywał tory na GP we Wrocławiu. Wrocław i Torun sie o niego biły. To nie jest zwykły, przypadkowy toromistrz. Zna sie bardzo dobrze na swojej robocie. Potrafi przygotować bardzo powtarzalny tor, co może mieć dla nas duże znaczenie. W Krośnie w 2024 roku nie było ani jednej skargi na tor, a Lesniak go bardzo zachwalał.
Nasi też by przypadkowego toromistrza nie zatrudnili.

Mimo wszystko pamiętaj że to on był toromistrzem, jak w Krośnie był IMP, gdzie doszło tych wszystkich scen, także jak mówię, wszystko zweryfikuje to w jaki sposób będzie przygotowywał tor na Hetmańskiej.

Odnosnie imp w Krosnie:

https://po-bandzie.com.pl/zuzel-toromis ... lpracowac/

,,Nie chcieli ze mną współpracować, a potem samodzielnie i na własną rękę wykonywali pracę na torze w Krośnie. Ja zostawiłem to wszystko i oni od piątku sami robili co tylko chcieli. Ja za to nie odpowiadam, ja się pod tym nie podpisuję. Bardzo proszę wszystkich, żeby mnie w to nie mieszali i nie równali z błotem – powiedział na łamach Tygodnika Żużlowego Grzegorz Węglarz.

Szkoda,że Darwiński odszedł od Taia. Już wtedy nikt by Nam nie podskoczył.

Nawet nie tyle odszedl co zostal zwolniony z calym teamem poniewaz mechanicy Dojka byli bez roboty po jego kontuzji i wzial ich. Troche lachmaniarskie zachowanie to bylo.

Szybkie pytanie, Tai był wczoraj obecny?

No to Pan Piskorz z umową do 2027, na kolejne 3 sezony

Nie było Taia i Jacoba